Wpływ ilości wyników na pozycjonowanie
Wiele osób szacuje trudność w pozycjonowaniu opierając się jedynie na jednym wskaźniku, jakim jest ilość zapytań zwracanych przez wyszukiwarkę dla danego zapytania. Czy jest to dobre podejście?
Odpowiedź jest bardzo prosta – nie. Na pozycję w SERPach składa się wiele czynników, według różnych źródeł jest ich od prawie 100 do nawet i 300… Każdy z nich ma swoją wagę, która w wyniku działania matematycznego (będącego najściślej strzeżoną tajemnicą każdej wyszukiwarki) na końcu daje pewien wynik, jakim jest – miejsce w rankingu. Im strona jest lepsza, tzn. im spełnia więcej kryteriów – tym jest wyżej.
Ilość zapytań jest zaś jedynie informacją, ile stron wg wyszukiwarki „zasługuje” na umieszczenie ich w wynikach – tzn. ile stron spełnia kryteria zadane w zapytaniu – nie mówi jednak nic o skali trudności. Bardzo często łatwiej jest wypromować stronę, która dla frazy X daje nam 1 mln wyników, niż stronę, która konkurować musi z … 50tys. Dlaczego tak się dzieje?
Czynników, wpływających na miejsce w rankingu jest, jak wspomniałem, wiele. Atrybut TITLE, odpowiedni układ nagłowków, słowa kluczowe zawarte na stronie – to tylko parę z nich. Jeżeli branża jest bardzo konkurencyjna i wiele firm z niej się pozycjonuje, jest rzeczą oczywistą, że i wiele firm będzie miało zoptymalizowane pod wyszukiwarki swoje strony internetowe. A co za tym idzie o pozycji będa decydować już takie czynniki, jak jakość linków, zawartość merytoryczna strony, site (ilość zaindeksowanych stron serwisu w danej wyszukiwarce).
W branży mało-konkurencyjnej bardzo wiele firm w ogóle nie myśli o optymalizacji. I dlatego w takich sytuacjach często już samo poprawienie strony jest w stanie „podnieść” ją z „niebytu” do TOP20. A czasami nawet i jeszcze wyżej :)
„[…]jakim jest ilość zapytań zwracanych przez wyszukiwarkę dla danego zapytania.”
Wyszukiwarki nie zwracają zapytań tylko wyniki :)
To samo w dalszej części artykułu – „[…]ilość zapytań jest zaś jedynie informacją, ile stron wg wyszukiwarki „zasługuje” na umieszczenie ich w wynikach.”
Zapytania, to to co kierujemy do googla. To co google zwraca to wyniki…